piątek, 8 lipca 2011

koniec

Chętnie bym Wam coś nowego pokazał, ale nowości nie ma i raczej nie będzie.

Po kilku latach pasjonowania się fotografią i wszystkim co jej bliskie jestem coraz bliżej podjęcia decyzji o zaprzestaniu fotografowania, a na pewno upublicznianiu całego majdanu tzw gniotów popełnionych przeze mnie.

Tym samym życzę wszystkim czytającym najlepszego i gorąco dziękuje za dotychczasowe przeglądanie bloga!!

4 komentarze:

  1. doświadczenie uczy, że nie ma końca. są krótsze lub dłuższe przerwy

    OdpowiedzUsuń
  2. pewno tak, ale koniec może być z publikowaniem. Tylko jak to zrobić, żeby była chęć robienia gdy nie ma krytyki z zewnątrz?

    OdpowiedzUsuń
  3. jak zrobisz nowe foty, to Ci się zachce publikować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewne rzeczy nigdy nie umierają; one cichną na jakiś czas, ale nigdy nie umierają. -- Santa Montefiore

    OdpowiedzUsuń