jedna sześćdziesiąta
wtorek, 17 maja 2011
u Dexa
Nie ma to jak pojechać do stolycy, iść oglądać jakąś fontannę, której nie widać, w planach mieć wyjście na Kult i Strachy, a z tego wszystkiego wylądować na posiadówie u Dexa :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz