poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Meggi bekstejdż

W sobotę spotkałem się z Magdą.\
Co prawda nie wiem jeszcze co zrobiłem,
bo film się ciągle woła, potem się będzie musiał zeskanować.
Ale krótki trajler bekstejdża mogę Wam pokazać.


wtorek, 23 kwietnia 2013

idzie nowe

Będą nowe zdjęcia.
Będzie nowa naga kobieta przed obiektywem mym.
Będzie inne wnętrze, może inne emocje.
A znając życie będzie jak zawsze.
Będę pozował do zdjęć, ja.
Wszystko będzie w sobotę,
a efekty kilka dni później

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

rowerek....

.... jeszcze raz!

Fotografowanie to lipa.
Fotografowanie nagich kobiet to jeszcze większa lipa.
Fotografowanie miasta, przyrody, wydarzeń to największa lipa.

Tylko rower daję mi frajdę ostatnio.
Rowerek.
Zaliczony pierwszy raz w życiu MTB Cross Maraton, Daleszyce, 42 km w cholerę trudnej jakby nie było trasy.
Mega zabawa, poważny kryzys pleców, lekko obolałe nogi, ale warto!
197 na 300 startujących.
To dobry wynik jak na spalacza 2 paczek fajek dziennie.




a tu krótka zajawka wideło, dłuższy, w lepszej jakości film już na dniach.



A kto wie z jakiego kawału/dowcipu jest hasło "rowerek" ?:)

niedziela, 14 kwietnia 2013

rowerek

Rowerek jest to jedyne zmiękczenie słowa jakie występuje w moim słowniku.
Nie ma aparacików, negatywików, modeleczek, cycuszków, cipuszek.
Dopuszczalny jest jedynie ROWEREK.

Dlatego dziś mam w dupie swoje zasady, dziś nie będzie analogów.
Dziś nie będzie gołych cycków, kształtnych tyłków, ładnych twarzy.
Nie będzie widoków z brudnego miasta, zwanego Kielcami.
Dziś będzie rowerek.



sobota, 13 kwietnia 2013

130413

Coś jest na rzeczy.

Coś jest w stwierdzeniu, że nie polubisz nikogo póki samego siebie nie zaczniesz lubić.
Bo i jak mam Was lubić?
Jak mogę Was traktować poważnie, gdy samego siebie nie traktuje poważnie.
Jak mogę Was znosić, jak samego siebie nie znoszę.
Ludzie są męczący, a ja zatracam resztki człowieczeństwa w sobie.

Witamy w mieście krzyży umieszczonych na kościołach.
Gdzie mentalność ludzka jest jaka jest.


piątek, 12 kwietnia 2013

przypadek

Tak mnie przed chwilą tknęła rozmowa z jednym ze znajomych.
Tknęła mnie do prostego wniosku.
Wniosku, że wszyscyśmy dziełem przypadku są!
I wszystko co robimy to też przypadek.
Przypadkowo wpadamy na kogoś i przypadkowo,
przypadkiem nieodmienianym przez przypadek
powodujemy kolejny przypadek.
A ten kolejny przypadek po 9 miesiącach wdraża się
w przypadkowość przypadkowo go spotkanego życia,
tylko po to by przypadkowość, przypadkowo
rozsiewać po przypadkowo spotkanych!


przypadkowe schody do przypadkowej nicości.

czwartek, 11 kwietnia 2013

ufo

muszę stąd wyjechać.
z miasta pełnego pseudo latających talerzy.
spodków, podków i podku...jących sytuacji, ludzi, miejsc.
w sumie nie muszę, a chce.

a wkrótce zrobię

Krótką
Obrazkową
Cyniczną
Historię
Anty
Miłosną.

a może lepiej anty
Masturbacyjną.

środa, 10 kwietnia 2013

ONA

Państwo wybaczą.
Ja wiem.
To nudne.
To upokarzające.
Przykre i perfidne.
Po raz drugi pokazywać te same zdjęcia.

Ale....
Już od dziś w kieleckiej Coffeina Cafe przy Leśnej 7 zawisną na ścianach kwadraty z listopadowej wystawy w WDK.

W WDK-u zdjęcia wisiały bardzo krótko, więc jeśli ktoś chce się im przyjrzeć z bliska i w mniej nadętej atmosferze niech odwiedzi Coffeinę

Proszę nie brać przykładu z poprzedniej wystawy w Coffeinie i nie pisać na zdjęciach z kobietami "tu byłem".....

niedziela, 7 kwietnia 2013

kici kici

Na na nanana.
Znów na fejsbuku dostałem bana.
Dobrze wiedzieć, że ktoś tu zagląda.
Dobrze jest się dowiedzieć, kto tu zagląda.
I dobrze wiedzieć, kto mnie podglądał.

Czas na come out.
Ujawnię się, a co.
Lubię tego kocura!
A dokładnie tę kocice!


czwartek, 4 kwietnia 2013

rzyg

Chciałbym coś Państwu pokazać, powiedzieć, napisać Wam o czymś.
Ale nie mam czego pokazać, zdjęć nowych prawie brak.
Powiedzieć - ale o czym. O śniegu za oknem? Przecież każdy widzi i rzyga.
40 milionów polaków co dzień rano rzyga śniegiem.
Może to przeze mnie, przez Was, przez nas w kwietniu tak biało. Z czterdziestu milionów gardeł co dzień wypływa biały rzyg.




Aaaaa i spieprzyłem wygląd bloga. I nie wiem jak wrócić do poprzedniego.
Proszę nie rzygajcie już śniegiem bo mi okno na 4 piętrze zaleje.