sobota, 9 kwietnia 2011

Dagmara

Dagmara D. Daga, Dama, Ciotka, wierna towarzyszka niedoli oraz wierny pomagacz zakupowy, "Ciooootka a te dżinsy? Ciotkaaaa, chodź ze mną muszę sobie koszulę kupić." Z lekka ponad dwudziestoletnia, dobrze zakonserwowana miłośniczka zakupów koszyka Kaczyńskiego, oraz win wyciskanych z krwi biedronek połączonych z zielonymi oliwkami.

Posiadaczka Kikona. Kobieta której nie straszne są bramy na zapleczach policyjnych komisariatów oraz nocne tramwaje mknące po ulicach Kielc.
Szczęśliwa posiadaczka patentu żeglarskiego.


Na co dzień wbita w pozornie normalny żywot. Nauczycielka.



Maj ferst ticzer.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz