Aż sam się sobie dziwię, że parę zdjęć już tu powiesiłem,a wśród nich ani jednego gołego tyłka. Ale może to będzie nowa świecka tradycja z mojej strony.
Jakiś czas temu wybrałem się do Sielpi, poza sezonem wszystko inaczej wygląda.Pustka, szaro buro i ponuro, cisza. Kilka psów pilnujących letniskowych ruin i deszcz.
nawet wodę z jeziora na zimę wypuszczają. miejsce wygląda czadowo
OdpowiedzUsuńco roku po sezonie do mniej więcej weekendu majowego pustka,błoto i tylko wąski strumyk przepływa.
OdpowiedzUsuń